Trivita Porąbka – 4 miesiące za nami
Kochani, wielu z Was pyta, co u nas słychać i jak przebiegają postępy Krzysia, zwłaszcza że od trzech miesięcy nie pojawiły się nowe informacje.
Już spieszymy z aktualizacją…

W pierwszej kolejności chciałam Wam krótko wyjaśnić dlaczego posty pisane są raz na 3-4 miesiące. Otóż w sytuacji w jakie się znajdujemy progres w rehabilitacji nie jest widoczny z dnia na dzień , czy z tygodnia na tydzień. Efekty ciężkiej i żmudnej praca fizjoterapeutów i Krzysia, mogą być widoczne dopiero po kilku miesiącach.
A nam właśnie minęły 4 miesiące od kiedy przyjechaliśmy do ośrodka Trivia w Porąbce. Cały czas podtrzymujemy, że oboje czujemy się tutaj naprawdę dobrze, swobodnie i przede wszystkich Krzysiu jest spokojny.

Oczywiście bywają lepsze i gorsze dni jak wszędzie i w każdej sytuacji, ale My skupiamy się na tych lepszych 🙂
Krzysiu cały czas dzielnie ćwiczy i walczy każdego dnia o lepsze jutro.
Fizjoterapia Krzysia jest intensywna. Ma ćwiczenia z dwoma fizjoterapeutami, indywidualne, rozluźniające, wyciszające, pionizację. Ćwiczy na sali wszystkie mięśnie codziennie, nawet w sobotę nie ma leniuchowania 😃 Oczywiście nie zapominamy o regeneracji i odpoczynku co jest bardzo ważne.
Oprócz tego Krzysiu ma zajęcia z Panią Olą, która jest jego logopedą. Trzy razy w tygodniu spotykają się żeby sobie „pogadać”, posłuchać muzyki, poćwiczyć przełykanie, odwrażliwianie okolic ust…. Ostatnio nawet była kawusia ☕

Zmiany ?
Prowadzącą Krzysia została Pani Karina. Zmiana wynikała z przyczyn osobistych poprzedniej Pani prowadzącej Krzysia, Karoliny.
Pani Karina miła, młoda, ambitna, zaangażowana, oaza spokoju.
❤️ Krzysiu przestał mieć bolesne i bardzo częste przykurcze, zdążają się baaaardzo rzadko.
❤️ Wzmocniły się mięśnie miednicy, kręgosłupa. Dużo siedzi, trzyma głowę, obraca ją, reaguje bardziej na dźwięki zewnętrzne.
❤️ Krzysiu zaczął bardziej wyrażać siebie, pokazywać że coś mu się np. nie podoba. Zauważyłam to nie tylko ja, ale również osoby które z nim pracują.
❤️ Zaczął być bardziej aktywny jeśli chodzi o „próbę” mówienia. Nie potrafię tego opisać, ale wygląda, tak jakby bardzo chciał coś powiedzieć, ale nie mógł.
Za każdym razem jak jesteśmy razem opowiadam mu o tym co się dzieje, jaki mamy dzień itd. Ostatnio opowiadała mu takie tam nasze słodkie tajemnice. I wiecie co…. wzruszył się i pojawiła się płynąca po policzku łezka.❤️
Takie chwile utwierdzają mnie w tym, że pomimo iż jest cholernie ciężko, że są momenty zwątpienia i chwile słabości, to warto walczyć ❤️
Krzysiu słyszy, reaguje, tylko jest jeszcze COŚ, co go blokuje i nie pozwala do Nas wrócić w 100%, ale wiecie co my tego COSIA znajdziemy i się go pozbędziemy ❤️
Wiem, że przed nami jeszcze bardzo dług droga, ale idziemy nią razem ramię w ramię. Pomimo przeszkód, nie poddamy się. Postępy są i to daj nam dużo radości.
Pewnych rzeczy nie da się przyspieszyć choć bardzo byśmy chcieli. Nie poddajemy się i walczymy 💪
Oczywiście bez Was nie damy sobie rady 🫶Koszty pobytu wraz z rehabilitacją to około 21 tysięcy miesięcznie w zależności od miesiąca i zajęć jakie ma Krzysiu.
Do tego dochodzą leki, środki czystości, pampersy, cewniki, worki na mocz, środki higieniczne, wszystkie wizyty lekarskie, badania itd., ta lista jest naprawdę długa….
Kochani możecie wesprzeć Krzysia na kilka sposobów:
❤️ dokonując wpłaty na https://zrzutka.pl/pfs6sf – każda złotówka ma znaczenia
❤️ przekazując 1,5% podatku https://www.siepomaga.pl/krzysztof-helm/procent-podatku – to nic nie kosztuje
❤️ dołączając do naszej grupy na FB, gdzie znajdziecie naprawdę super rzeczy https://www.facebook.com/groups/1153857015983014 – możesz zyskać coś dla siebie i pomóc Krzysiowi.
❤️ Dziękujemy że z Nami jesteście ❤️